Jadwiga, bojowniczka o wolność stoków
Nie chce mi się wierzyć, że rząd po samowolnym otwarciu przez górali narciarskich tras wyśle przeciw nim policję i czołgi.
Piszą o niej w poetyce piosenki Kazika, że „jej (synów) szus jest lepszy niż innych szus", a ona dość mętnie tłumaczy, że jej synowie to zawodnicy, rygorów żadnych nie złamała, a jej imię i nazwisko na liście startowej to jakiś niezrozumiały przypadek. Słabe to oczywiście, zwłaszcza z perspektywy niedawnych kolegów ministrów, którzy nie tylko perorują o dyscyplinie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta